Naszyjnik boho błękitno czerwony z chwostem

Mój sposób pracy jest dość specyficzny. Jak zaczynam coś tworzyć to w ciągu jednego dnia wykonam kilka rzeczy, a jak mam przestój to nawet przez dwa tygodnie. 

Kiedy robiłam ostatnią bransoletkę to wykonałam jeszcze naszyjnik. Inspirację do niego znalazłam na Pinterest, gdzie był podobny w tych samych kolorach, ale bez złota i na sznurku do makramy. 

Połączenie tych kolorów jest dość kontrowersyjne i raczej kojarzy się z krajami latynoskimi, przynajmniej ja patrząc na takie połączenie mam na myśli Meksyk i kolory, które tam panują. Nie każdy lubi takie połączenie kolorystyczne, ale wiosną czy latem można sobie pozwolić na więcej.

Do wykonania naszyjnika użyłam:

* koralików akrylowych w kolorze jasny morski - szt. 70

* złotych kulek przekładkowych

* chwost wykonany własnoręcznie z muliny Ariadna

* metalowa czerwona róża

* gumka jubilerska

* elementy wykończeniowe: zapięcie, kółeczka, zaciski

Tak prezentuje się moja wersja:

Zdjęcia nie są retuszowane

Chciałam, aby zawieszką nie był banalny chwost, ale by się czymś wyróżniał. Stąd pomysł na metalową czerwoną różę, która idealnie kolorystycznie pasuje do muliny.

W kolejnym poście pokażę Wam naszyjnik z akrylowych koralików w kolorze ecru.