Do tej pory wykonywałam proste formy łapacza snów, dlatego chciałam wypróbować inną wersję.
Kółko było obiektem nieudanych prób z pajęczyną, którą usunęłam. Na początek owinęłam obręcz nitką aby nie było widać drewna. Następnym krokiem było docięcie kawałków nitek oraz umocowanie je w obręczy aż przyszedł czas na skręcanie sznurków i formowanie drzewa.
Nie dodawałam tam koralików ponieważ chciałam zrobić prostą formę.
Po skończeniu same puste sznurki były zbyt oczywiste, dlatego też doczepiłam piórka.
Tak prezentuje się efekt końcowy:
Nie dodawałam tam koralików ponieważ chciałam zrobić prostą formę.
Po skończeniu same puste sznurki były zbyt oczywiste, dlatego też doczepiłam piórka.
Tak prezentuje się efekt końcowy:
Co myślicie?
Kolor miazga, przepiękny. Najlepszy łapacz snów jaki zrobiłaś.
OdpowiedzUsuń